Petersburg bez wizy

Od mojego ostatniego wpisu minęły 3 lata. Dokładnie za 10 dni wypadnie trzecia rocznica. Szok 🙂

Dalej jestem zafascynowany Petersburgiem. Przez te kilka lat jedna zauważyłem, że znajomi obawiają się podróży do Rosji z kilku względów. Rożnica kulturowa nie jest tak duża jak by się mogło wydawać. Niejeden powie, że jej de facto nie ma i zła sława miejscowych to tylko utarty schemat, który dawno się zmienił.

Jedynym argumentem, który sprawia, że faktycznie mogą wycieczki do Rosji powodować jakąś obawę to kwestia logistyczna: wyrobienie wizy.

Ale, ale! Aktualnie jedno z biur podróży, które zresztą dysponuje na miejscu z fachowym przewodnikiem oferuje wycieczkę pt. „Petersburg bez wizy„.

Genialne – rejs po Bałtyku jest przepiękny. Skorzystałem i namówieni przeze mnie znajomi byli pod wrażeniem.

Po pierwsze – fantastycznym promem (spa, kino, restauracje, sale zabaw dla dzieci i wiele innych).

Po drugie – tym jak wiele można zwiedzić podczas 3 dni! Tyle bowiem mamy od momentu kontroli granicznej na opuszczenie Rosji.

Polecam!!!